Dowiedz się, czy popełniasz te błędy w marketingu Twojej restauracji
Zewsząd słyszysz, że podstawą promocji Twojej restauracji jest skuteczna strategia marketingowa. No cóż… U Ciebie jakoś nie działa. Prowadzisz profil na Facebooku i stronę www, więc wszystko powinno działać, jak należy. Okazuje się, że taka strategia to nie tylko opublikowanie wpisu, lecz cały zestaw działań, który ma przybliżyć Twoją restaurację do sukcesu wizerunkowego, a następnie – sprzedażowego. Istnieje też prawdopodobieństwo, że popełniasz jeden z 4 marketingowych grzechów głównych. Przeczytaj nasz artykuł, a dowiesz się, jak skutecznie ich unikać.
Publikowane treści są nachalne i nieatrakcyjne
Widzisz, w działaniach w sieci niekoniecznie chodzi o sam proces przyciągania klientów do lokalu, choć z pewnością będzie to pożądane następstwo działań. Twój błąd polega na tym, że nie traktujesz swojej restauracji jako twórcy wartościowych treści. Wydaje Ci się, że aby dotrzeć do społeczności, musisz nachalnie reklamować swoją knajpę. Błąd! Powinieneś dobrze zastanowić się nad tematami, które zainteresują Twoich potencjalnych klientów. Treści mają być dla nich przydatne, odpowiadać na pytania, rozwiązywać problemy i być atrakcyjne wizualnie. Postaw na estetyczne zdjęcia dań i wnętrza lokalu, wydarzenia z życia restauracji, informacje o zespole i ciekawe promocje. Pamiętaj, że klienci jedzą oczami! Kiedy uwierzą, że restauracja oferująca atrakcyjne treści online, dowozi także jakość na miejscu, na pewno odwiedzą Twój lokal.
Brak Ci strategii i konsekwencji w działaniu
Pamiętaj, że złotą zasadą Twoich działań w sieci powinna być spójność. Harmonogram działań i odpowiedni język komunikacji to podstawa. Nie możesz sobie pozwolić na to, by jednego dnia rozpoczynać swój wpis od “hejka mięsożercy”, by kolejnego witać się oficjalnym “Szanowni Państwo”. Twój lokal straci autentyczność, a odbiorcy szybko zauważą chaos w komunikacji. Przestaniesz być wiarygodny. Istotnym aspektem jest także regularność publikacji, aby odbiorcy przyzwyczaili się do systematycznie prezentowanych treści i chcieli powracać na Twoją stronę. Ważne! Nie zapominaj o aktualizacji profilu na Facebooku, informacji na stronie www i w wyszukiwarce Google. Nieaktualne godziny otwarcia to zmora gastronomii!
Nie masz sprecyzowanej grupy docelowej
Żeby tworzyć atrakcyjne treści dla odbiorców, musisz dobrze poznać potencjalnych klientów swojej restauracji. Odpowiedz sobie na kilka pytań: kim oni są? Co lubią, czego unikają, jak spędzają czas w sieci, jakim językiem się komunikują? Kiedy wejdziesz w ich buty i spojrzysz na świat ich oczyma, dowiesz się, czego tak naprawdę potrzebują. Ważne będzie także ustalenie pewnych faktów na ich temat. Ile lat mają? Skąd czerpią informacje w sieci? Kiedy rozwiejesz te wątpliwości, dowiesz się, do kogo piszesz i jakimi kanałami najlepiej się komunikować. Pamiętaj: jeśli tworzysz dla wszystkich, tworzysz dla nikogo.
Nie promujesz swoich treści i nie wchodzisz w interakcje z odbiorcami
Na fanpage’u Twojej restauracji pojawił się wartościowy wpis o jesienny trendach kulinarnych. Co dalej? Nawet angażującej treści trzeba trochę pomóc. Zachęć odbiorców do interakcji poprzez dodanie CTA, czyli tzw. wezwania do działania. Poproś o komentarz, udostępnienie lub opinię na ten temat. Odpowiadaj na wiadomości, bądź z odbiorcami w stałym kontakcie. Daj się poznać w dialogu jako szczery i otwarty admin, nie wdawaj się w pyskówki, ale na bieżąco reaguj na komentarze niezadowolonych klientów. Udzielaj się na branżowych forach czy facebookowych grupach. Możesz także wspomagać się płatnymi metodami promocji np. reklamą na Facebooku.
Ogromna konkurencja na rynku i trwający kryzys sprawiają, że nawet niewielkie błędy w przekazie marketingowym mogą skutkować konsekwencjami. Jeśli się nie wyróżnisz – nie przetrwasz. Po wdrożeniu naszych prostych zasad zauważysz jednak wzrost zainteresowania Twoją restauracją. Do dzieła!
Portal gastronomiczny GastroWiedza.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie zabronione.
