W mojej restauracji praktycznie od zawsze kelnerzy mają złe układy z kuchnią. Próbowałem coś zaradzić, robiłem im spotkania integracyjne, ale to za wiele nie pomogło. Kierownik lokalu koncentruje się na pracy na sali i na papierach, a kuchnią rządzi szef. Czy można jakoś poprawić ich relacje, bo nie wpływa to dobrze na pracę w lokalu i zadowolenie Gości?
<p>W opisanej przez Pana sytuacji może występować kilka problemów, trudno na odległość je wszystkie ocenić, ale generalnie może chodzić o następujące sprawy:</p><ul><li>Kuchnia i kelnerzy nie mają wspólnego przełożonego, kierownik nie zajmuje się kuchnią. Brak wspólnego, łatwo dostępnego szefa utrudnia szybkie rozwiązywania sytuacji konfliktowych.</li><li>Być może przydatne byłyby spotkania w celu omówienia aktualnego stanu, z uczestnictwem pracowników z obu grup. Powinno to być spotkanie robocze, z konkretnymi tematami do omówienia i nie łączone z rozrywką integracyjną</li><li>Mówiąc prostym językiem, kelnerom najczęściej zależy na zadowoleniu Gości i napiwkach, kuchni, aby produkcja odbywała się bez zakłóceń i nie było problemów z kosztem surowca. Dlatego, w sytuacjach, gdy Gość chce zamiany dania, zgłasza reklamację, lub ma nietypowe życzenia, dochodzi do konfliktów. Rozwiązaniem może być wprowadzenie dla pracowników kuchni takiego systemu wynagrodzenia, aby też byli zainteresowani podwyższaniem sprzedaży.</li><li>Organizowane przez Pana spotkania integracyjne to dobry pomysł, lecz jako jedyna metoda naprawy sytuacji (jak widać) nie wystarczają.</li></ul>