dpdpickup

Taryfikator w gastronomii

Taryfikator jest modelem egzekwowania od pracowników poprawnego wykonywania obowiązków. Polega to de facto na stworzeniu regulaminu, określającego konsekwencje za popełnienie rozmaitych drobnych wykroczeń. Innymi słowy, można rzec, celem taryfikatora jest dopilnowanie, aby w szeregi pracowników nie wkradło się niedbalstwo, lenistwo oraz rutyna (przejawiająca się lekceważeniem licznych obowiązków takich jak brak uniformu pracowniczego).

Niewątpliwie trzeba przyznać, że taryfikator to forma negatywnej motywacji pracowników, ale łatwiej zrozumieć ideę tej metody, gdy zdamy sobie sprawę jak wiele wymogów i przepisów istnieje w gastronomii. Osoba odpowiedzialna za firmę w tej branży musi być uczulona na:

- spóźnienia pracowników,

- prezencję personelu, np. wygląd kelner stanowi o wizerunku całej firmy,

- zapominanie o nakryciu głowy w kuchni albo noszeniu identyfikatorów,

- przeklinanie w miejscu pracy (zwłaszcza w obecności Gości),

- niewyłączanie oraz niedbanie o urządzenia na wyposażeniu firmy.

Wszystkie te kwestie wiążą się z:

- budowaniem wizerunku firmy w oczach Klientów oraz Gości,

- ekonomią, optymalizacją kosztów, np. wyłączanie świateł lub grzejników, gdy nie są potrzebne,

- ewentualnymi karami ze strony sanepidu w razie niezapowiedzianej kontroli.

Warto przy tym jeszcze dodać, że celem taryfikatora nie powinno być osiąganie zysku kosztem pracowników – idealnym rozwiązaniem jest wdrożenie bardzo drobnych kar, które skutecznie pomogą osiągnąć oczekiwany efekt, a jednocześnie nie spowodują odczuwalnej straty u pracownika, który popełni jakieś wykroczenie incydentalnie. Jednocześnie trzeba poinformowac personel, że pieniadze uzyskane zostana przeznaczone np. na zakup rozbiteko szkła ( szklanki, kieliszki itp.) lub zakup nowego sprzętu do lokalu.

Taryfikator jest modelem egzekwowania od pracowników poprawnego wykonywania obowiązków. Polega to de facto na stworzeniu regulaminu, określającego konsekwencje za popełnienie rozmaitych drobnych wykroczeń. Innymi słowy, można rzec, celem taryfikatora jest dopilnowanie, aby w szeregi pracowników nie wkradło się niedbalstwo, lenistwo oraz rutyna (przejawiająca się lekceważeniem licznych obowiązków takich jak brak uniformu pracowniczego).

Niewątpliwie trzeba przyznać, że taryfikator to forma negatywnej motywacji pracowników, ale łatwiej zrozumieć ideę tej metody, gdy zdamy sobie sprawę jak wiele wymogów i przepisów istnieje w gastronomii. Osoba odpowiedzialna za firmę w tej branży musi być uczulona na:

- spóźnienia pracowników,

- prezencję personelu, np. wygląd kelner stanowi o wizerunku całej firmy,

- zapominanie o nakryciu głowy w kuchni albo noszeniu identyfikatorów,

- przeklinanie w miejscu pracy (zwłaszcza w obecności Gości),

- niewyłączanie oraz niedbanie o urządzenia na wyposażeniu firmy.

Wszystkie te kwestie wiążą się z:

- budowaniem wizerunku firmy w oczach Klientów oraz Gości,

- ekonomią, optymalizacją kosztów, np. wyłączanie świateł lub grzejników, gdy nie są potrzebne,

- ewentualnymi karami ze strony sanepidu w razie niezapowiedzianej kontroli.

Warto przy tym jeszcze dodać, że celem taryfikatora nie powinno być osiąganie zysku kosztem pracowników – idealnym rozwiązaniem jest wdrożenie bardzo drobnych kar, które skutecznie pomogą osiągnąć oczekiwany efekt, a jednocześnie nie spowodują odczuwalnej straty u pracownika, który popełni jakieś wykroczenie incydentalnie. Jednocześnie trzeba poinformowac personel, że pieniadze uzyskane zostana przeznaczone np. na zakup rozbiteko szkła ( szklanki, kieliszki itp.) lub zakup nowego sprzętu do lokalu.

Spodobał Ci się nasz wpis? Podziel się nim ze znajomymi!