Finansowanie otwarcia placówek gastronomicznych
Rozpoczęcie działalności w branży gastronomicznej wiąże się z koniecznością poniesienia pewnych kosztów w dość znacznej wysokości. Oczywiście, najlepszym rozwiązaniem byłoby dysponowanie własnym kapitałem, z którego można byłoby pokryć całość lub przynajmniej znaczną część wydatków inwestycyjnych. Niestety, większości przyszłych przedsiębiorców nie stać na ponoszenie wszystkich ciężarów finansowych związanych z otwieraniem restauracji lub innego lokalu gastronomicznego. Na szczęście, istnieje wiele sposobów uzyskania dofinansowania na ten cel. Dowiedz się, co trzeba zrobić, aby móc skorzystać z oferowanych przez państwo i Unię Europejską form wsparcia.
Otwarcie lokalu gastronomicznego – ile to kosztuje?
Koszty rozpoczęcia działalności w branży gastronomicznej zależą od wielu różnych czynników. Jednym z najważniejszych jest rodzaj lokalu. Szacuje się, że osoby planujące otwarcie własnej restauracji, muszą liczyć się z wydatkami wstępnymi rzędu około 100 tys. zł. Za nieco tańsze warianty „kulinarnego biznesu” uznaje się kawiarnię i budkę z fast-foodem. Także i w tych przypadkach minimalne koszty inwestycyjne oscylują na poziomie od 15 do 40 tys. złotych. Na wysokość wydatków wpływają ponadto inne uwarunkowania, takie jak: konieczność zakupu bądź wynajmu lokalu, potrzeba jego zaadaptowania do celów gastronomicznych, zakup nowego lub używanego wyposażenia meblowego, sprzętu i akcesoriów, a także planowane menu serwowane w danym miejscu. Generalnie rzecz ujmując, nie da się jednoznacznie określić, jaka kwota okaże się wystarczająca na pokrycie konkretnej inwestycji. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w wielu przypadkach będzie ona znacząco przekraczała możliwości finansowe przyszłego przedsiębiorcy.
Własne oszczędności
To najlepsze rozwiązanie, niestety w praktyce nieosiągalne dla większości przyszłych restauratorów, zwłaszcza jeśli dopiero rozpoczynają przygodę z własnym biznesem. Finansowanie inwestycji z własnych, gromadzonych na przestrzeni wielu lat, środków pieniężnych powszechnie uznaje się za najbezpieczniejszą metodę pokrywania wydatków na otwarcie placówki gastronomicznej. Trzeba mieć jednak świadomość, że na zebranie odpowiedniej sumy pieniędzy wystarczającej do sfinansowania całej inwestycji, zwykle potrzeba wielu lat, co może skutecznie odciągnąć w czasie realizację planów i marzeń o własnym lokalu. Warto też zdać sobie sprawę z tego, że na rynku gastronomicznym – podobnie jak w każdej innej branży – panują pewne trendy. Może się okazać, że w tym okresie, w którym otwarcie lokalu będzie możliwe, jego oferta nie zostanie dopasowana do aktualnych wymagań i życzeń klientów. W przypadku niepowodzenia biznesu oszczędności (często całego życia) zostają bezpowrotnie utracone.
Bez kredytu ani rusz…
Jedną z najczęściej wybieranych form finansowania otwarcia własnej działalności gospodarczej (w tym także lokalu gastronomicznego) jest kredyt gotówkowy. Banki na ogół prześcigają się w skierowanych do przedsiębiorców ofertach zobowiązań kredytowych zaciąganych na rozwój działalności. Przyszli przedsiębiorcy, którzy dopiero rozpoczynają swoją działalność i w związku z tym nie są w stanie spełnić często wymaganego przez instytucje bankowe kryterium funkcjonowania na rynku podmiotu przez co najmniej kilka miesięcy, mogą mieć jednak problem ze znalezieniem odpowiedniej dla siebie propozycji kredytu gotówkowego. Wśród wartych rozważenia ofert kredytów na otwarcie działalności można wymienić propozycję BNP Paribas. Zobowiązanie zaciąga się na okres od 6 do 120 miesięcy. Można uzyskać kwotę dofinansowania nawet do 200 tys. zł przy RRSO wynoszącym co najmniej 11,69%. Z kolei Santander oferuje klientom otwierającym własny biznes szybki kredyt gotówkowy w kwocie do 300 tys. zł oraz minimalnym RRSO na poziomie 11,87%. Okres spłaty należności wynosi od 3 do 120 miesięcy. Natomiast w Alior Banku można uzyskać pożyczkę z mikrokosztami w kwocie do 150 tys. zł przy RRSO od 13,19%. Okres kredytowania w tym przypadku mieści się w przedziale czasowym od 3 do 5 lat.
Zanim zdecydujesz się na którąś z przedstawionych ofert, dowiedz się więcej na ich temat. W tym celu warto wypełnić specjalny wniosek online, w którym podaje się swoje dane kontaktowe. Podczas rozmowy telefonicznej konsultant odpowiada na różne pytania i wyjaśnia wszelkie wątpliwości.
A może jednak pożyczka?
Jeśli planujesz otwarcie tzw. małej gastronomii, wszelkie związane z tym wydatki możesz pokryć ze środków pochodzących ze środków pochodzących z pożyczki udzielonej przez bank lub instytucję pozabankową. Zwykle maksymalna wysokość tej formy wsparcia wynosi od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Z otrzymaniem pożyczki nie wiążę się konieczność spełnienia żadnych dodatkowych wymogów formalnych. Jest to opcja przeznaczona dla osób, które nie dysponują odpowiednią zdolnością kredytową lub potrzebują natychmiastowo gotówki.
Z wybraną firmą pożyczkową można skonsultować się telefonicznie lub wypełniając wniosek online. Na prośbę klienta konsultanci wyjaśnią wszystkie zasady udzielania tego typu wsparcia.
Dotacje szansą dla nowo-powstających lokali gastronomicznych
Specjalnie z myślą o przyszłych przedsiębiorcach stworzono systemy dotacji. Osoby zarejestrowane w urzędzie pracy jako bezrobotne mogą ubiegać się o bezzwrotną pomoc finansową w wysokości 25 tys. zł. Kwota ta nie jest co prawda w stanie pokryć wszystkich wydatków związanych z powoływaniem do życia restauracji, wystarczy jednak na otwarcie małej gastronomii oraz zaspokojenie najpilniejszych potrzeb z tym związanych. Warunkiem zwolnienia z konieczności zwrotu wsparcia jest nieprzerwane prowadzenie firmy przez minimum 12 miesięcy.
Dodatkowo przyszli restauratorzy mają także możliwość uzyskania dotacji ze środków unijnych. Maksymalnie z tego tytułu można otrzymać 40 tys. zł, należy jednak pamiętać o tym, że wsparcie to ma formę pożyczki (a nie bezzwrotnej donacji, jak to było do 2015 roku). Jest to też rozwiązanie dla osób cierpliwych. Trzeba mieć świadomość, że na uzyskanie pieniędzy z dotacji w wielu przypadkach należy czekać nawet rok. Przedsiębiorcę ogranicza także konieczność spożytkowania przyznanych środków na cele wyszczególnione w regulaminie (ten sam warunek odnosi się zresztą również do funduszy pochodzących z UP).
Młodym przedsiębiorcom, w tym absolwentom szkół wyższych oraz studentom ostatnich lat, oferowane jest wsparcie finansowe w ramach programu „Pierwszy biznes – wsparcie na starcie”. Osoby te mogą uzyskać nisko oprocentowaną pożyczkę w wysokości około 80 tys zł. Czas jej spłaty wynosi 7 lat.
Wyposażenie lokalu i leasing
Sprzęt gastronomiczny można nabyć w formie leasingu. Ta forma zakupu polega na comiesięcznym opłacaniu należności za przekazany towar w formie rat 0% oraz bez dodatkowych kosztów i prowizji. Zanim zdecydujesz się skorzystać z tego rozwiązania, skonsultuj się koniecznie ze specjalistami, którzy pomogą Ci wybrać najlepszą w danym przypadku opcję. Więcej informacji można znaleźć na stronie: Benler.pl
Crowdfunding szansą na sukces
Stosunkowo nową formą finansowania otwarcia lokalów gastronomicznych jest tzw. crowdfunding, czyli inwestowanie społecznościowe. Cała inicjatywa polega na opisaniu planowanej inicjatywy w Internecie wraz z prośbą o wsparcie finansowe w określonej kwocie. Zainteresowane pomysłem osoby dokonują przelewów na konto restauratora. Trzeba jednak pamiętać o konieczności zebrania całości niezbędnej do powołania do życia lokalu gastronomicznego sumy w określonym przedziale czasowym. Tylko wtedy bowiem wsparcie trafia faktycznie do przedsiębiorcy. Istotne jet też uprzednie dysponowanie lokalem oraz napisanie dobrego biznesplanu.
Jak bezboleśnie „przejść” przez otwieranie własnego lokalu?
Przede wszystkim należy zapoznać się z fachową wiedzą na temat prowadzenia biznesu. Warto w tym celu nie tylko wykonać internetowy reasearch, ale także przeczytać profesjonalne książki i artykuły. Zaleca się też uczestnictwo w specjalnym szkoleniu branżowym, odsłaniającym przed początkującymi restauratorami tajniki prowadzenia własnego lokalu gastronomicznego. Warto również zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych kolegów.
