Zatrucie zbiorowe w cateringu dietetycznym i co dalej?
Nie jest tajemnicą, że zatrucia zbiorowe zdarzają się w różnego rodzaju cateringach, również tych dietetycznych, a podczas sezonu letniego zatrucia pokarmowe mogą się pojawiać i pojawiają się ze zwiększoną częstotliwością. Czym jest zbiorowe zatrucie pokarmowe, kiedy i przez kogo jest oficjalnie zgłaszane oraz jakie konsekwencję ciążą na właścicielu cateringu, te i inne wątpliwości, zostaną wyjaśnione w niniejszym artykule.
Zbiorowe zatrucie pokarmowe jest rozumiane jako dwa i więcej zachorowań, o charakterze zakaźnym, inwazyjnym lub toksycznym, które wystąpiły w danym środowisku i są powiązane ze sobą przyczynowo, a ich przyczyną było spożycie skażonej żywności lub wody. Zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zakażenie żołądkowo-jelitowe, zatrucia pokarmowe o etiologii infekcyjnej lub nieustalonej czy też zatrucie jadem kiełbasianym jest chorobą zakaźną. Ww. ustawa nakłada na lekarza lub felczera, który podejrzewa lub rozpoznaje zatrucie pokarmowe mogące spełniać warunki choroby zakaźnej, obowiązek zgłoszenia tego faktu właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu. Poza formalnym i obowiązkowym zgłoszeniem zatrucia, który ciąży na lekarzu, poinformowanie inspektora sanitarnego o wystąpieniu zatruciu w wyniku spożycia cateringu dietetycznego jest możliwe również przez inne osoby (np. osobę zatrutą) na drodze nieformalnego zawiadomienia.
Na ścieżce formalnej, po otrzymaniu zgłoszenia o zatruciu, państwowy powiatowy inspektor sanitarny przeprowadza dochodzenie epidemiologiczne, które ma na celu wykrycie zachorowań, określić przyczyny i źródła tych zachorowań. W tym momencie, najczęściej jest również przeprowadzana kontrola podmiotu, który zajmował się produkcją podejrzanej żywności. Zgłoszenie o zatruciu żywnością serwowaną przez catering dietetyczny, które jest dokonywane przez inną osobę niż lekarz, również skutkuje kontrolą sanepidu.
Warto pamiętać, że inspektor sanitarny w toku kontroli ma prawo wstępu do zakładów pracy oraz wszystkich pomieszczeń i urządzeń wchodzących w ich skład, może żądać pisemnych lub ustnych informacji, przesłuchiwać, a także żądać okazania dokumentów i udostępniania wszelkich danych oraz pobierać próbki do badań laboratoryjnych. Co więcej, inspektorzy sanitarni są uprawnieni do zabezpieczenia pomieszczeń, środków transportu, maszyn i innych urządzeń, środków spożywczych, materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością, produktów kosmetycznych, detergentów, a nawet substancji chemicznych.
W razie stwierdzenia naruszenia wymagań higienicznych i zdrowotnych inspektor sanitarny nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie w ustalonym terminie stwierdzonych uchybień. Natomiast, jeśli kontrola wykaże, że wykryte nieprawidłowości powodowały bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, inspektor sanitarny może nawet nakazać unieruchomienie zakładu pracy lub jego części, np. określonego stanowiska.
Perspektywa unieruchomienia zakładu produkującego diety pudełkowe (cateringu dietetycznego) nie napawa optymizmem. Zatem co zrobić, żeby zabezpieczyć się przed taką skrajną sytuacją? Przede wszystkim warto zadbać zawczasu o odpowiednia bezpieczeństwo i jakość produktów.
Bardzo ważna jest prawidłowa higiena oraz odpowiednie przechowywanie żywności, w tym kluczowe są podstawy, tj. mycie rąk, precyzyjna przeróbka mięs i ryb, przestrzeganie terminów ważności produktów, a także odpowiednie zabezpieczenie łańcucha chłodniczego, który obejmuje cały proces logistyczny: produkcję, transport, magazynowanie oraz dystrybucję. Na pozór błahe czynności, lecz najczęściej stanowią klucz sukcesu w walce z zapobieganiem zatruciom.
Zbiorowe zatrucie w cateringu dietetycznym jest do przyczyną kontroli sanepidu, która może być wszczynana zarówno poprzez oficjalne zawiadomienie o przejrzeniu choroby zakaźnej przez lekarza, jak i na drodze tzw. donosu. Najczęściej takie zawiadomienia skutkują przeprowadzaniem kontroli danego cateringu. W przypadku wykrycia, że powodem zatrucia rzeczywiście były nieprawidłowości w przygotowaniu, przechowywaniu czy dostawie żywności, sanepid może nawet nakazać unieruchomienie firmy.
Portal gastronomiczny GastroWiedza.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Weronika Pikusa - Aplikant adwokacki, Junior Associate w Kancelarii Adwokackiej SRDK Szymańczyk Roman Deresz
Weronika Pikusa odbywa obecnie trzeci rok aplikacji adwokackiej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywa jednak już od kilku lat- zanim dołączyła do SRDK, pracowała w kilku warszawskich kancelariach prawnych. Specjalizuje się głównie w prawie nieruchomości i postępowaniach administracyjnych i to głównie w tym zakresie doradza klientom-zarówno biznesowym i indywidualnym, jednak jej pasją jest prawo Internetu, prawo social mediów, jest zainteresowana również prawem dla gastronomii i prawem pracy.